Zacznij robić przysiady. Zacznij dbać o swój kręgosłup. Zacznij dbać o siebie

Siadaj, pogadajmy. Opowiem Ci bajeczkę, jak łatwo zostać kaleką i jak można temu zapobiec. Ale najpierw: wstań, zrób 10 przysiadów, siadaj i słuchaj.

Kobieta i mężczyzna robią przysiady (iStock)

Twoja sprawność i niesprawność jest w Twoich rękach, częściej w nogach. A najczęściej w głowie. To już nie są żarty. Pozycja siedząca w pracy, pozycja siedząca podczas dojazdów gdziekolwiek, odpoczynek przez resztę dnia w pozycji siedzącej, leżącej, jakkolwiek tego sobie nie tłumaczysz, faktem jest, że się nie ruszasz. A ruch to życie. Twoje życie.

Przysiady

10 przysiadów, słuchaj dalej.

Ja za Ciebie tego nie zrobię. Na szczęście nikt nigdy tego za nas nie zrobi. Możesz porozmawiać ze zmywarką, żeby umyła naczynia. Możesz poprosić o dowóz jedzenia do dużego pokoju. Twoim ciałem nikt za Ciebie nie ruszy, nigdy. Twoje płuca będą pompować powietrze szybciej tylko na Twój wyraźny rozkaz, jesteś cesarzem tego imperium. Nie pozwól mu upaść.

Przysiady

20 przysiadów, do roboty.

Nie ma, nie istnieje żadna wymówka. Kto się nie rusza, ten leniwy jest i koniec.

Przysiady

Jeszcze 20 przysiadów, teraz.

Jak robić przysiady?

Swoją drogą, jak przysiady zrobić, żeby krzywdy nie było — podstawowe wskazówki:

Nie odrywaj pięt, utrzymaj kręgosłup w naturalnej krzywiźnie, otwórz klatkę piersiową, zejdź pośladkami do podłogi, cofając biodro jakbyś chciał usiąść na krześle, wstań i zaciśnij pośladki jakby kończył się świat albo zwyczajnie miałbyś tam ostatnie 20 zł na dobre piwo. Ciesz się bólem mięśniowym, bo tak, właśnie okazało się, że masz mięśnie. Brawo.

Ja wiem, fajnie jest, kiedy nie trzeba się męczyć. Ja wiem, masz dzieci, 3 etaty, śpisz po 5 godzin, bolą Cię plecy, kolana i co tam jeszcze wspominałeś… No nieważne. Trenuję osoby, które mają dokładnie tyle obowiązków i to właśnie ruch je napędza. To właśnie te osoby powiedziały mi, że wszystko, co dotychczas wymyślały, okazało się zwykłymi wymówkami, a one, jak to same określiły, były leniwymi marudami.

Mówię Ci to wszystko, żebyś ruszył tyłek, przestał użalać się nad swoim losem i zaczął się ruszać, bo jedyne, czego do tego potrzebujesz, to decyzja. Twoja decyzja, teraz.

Kręgosłup

Jeszcze jedna historyjka i finito. To była ważna lekcja dla mnie. Dzisiaj mógłbym już być po kilku operacjach, gdybym kiedyś posłuchał nietrafionej rady lekarza. Mógłbym siedzieć na kanapie i wmawiać sobie, wrzucając śmieciowe jedzenie do buźki, że nie mogę się ruszać, bo powodem jest wrodzona wada kręgosłupa.

Dzisiaj wada kręgosłupa nadal jest, ale poprzez ruch i odpowiednio dobrane ćwiczenia mogę zabezpieczyć kręgosłup odpowiednio wzmocnionymi mięśniami. Kiedyś bolało, dzisiaj nie boli. Ta druga opcja pozwala mi cieszyć się życiem, bo co to za życie w bólu.

Mówisz, że liczy się wnętrze. To kiedy zadbałeś o swoje? Kiedy byłeś na badaniach, u fizjoterapeuty, na treningu? A kiedy byłeś na zakupach, na piwie, na dobrym śmieciowym żarciu? Kiedy byłaś na zakupach, na paznokciach i u fryzjera? Ile czasu poszło dzisiaj na make-up?

Polecam refleksję nad tym tekstem, bo może okazać się, że robisz wszystko, żeby doprowadzić swoje ciało do kalectwa.

Ruch dobry na wszystko

Jakie znam antydepresanty? Ruch.
Co polecam na oczyszczanie głowy? Ruch.
Ruch kolego, ruch i będziesz zuch.

Koniec rozmowy, wstajemy z kanapy i jazda człowieku, pokaż sobie, na ile Cię stać. A ja będę kibicował każdej kropli Twojego słonego potu odprowadzanego przez najpiękniejszą kolorową koszulkę, jaką miałeś na sobie, chcąc znaleźć się właśnie na początku swojej metamorfozy.

Przysiady

20 przysiadów, wierzę, że wreszcie spróbujesz.